Sauna i morsowanie to dwa różne, ale doskonale uzupełniające się sposoby dbania o zdrowie. Zanurzenie w lodowatej wodzie po sesji w saunie nie tylko hartuje organizm, ale także poprawia krążenie, wzmacnia odporność i redukuje stres. Te praktyki od lat cieszą się popularnością w krajach skandynawskich, a obecnie zdobywają coraz więcej zwolenników także w Polsce.
W wielu publicznych saunach można znaleźć tzw. Wiadro bosmana, czyli wiadro do schładzania wodą po wyjściu z sauny. To popularne rozwiązanie pozwala szybko obniżyć temperaturę ciała i przygotować je do kolejnej sesji. Alternatywnie można zanurzyć się w specjalnych wannach z zimną wodą lub skorzystać z zimnego prysznica albo zanurzyć się w jeziorze lub rzece.
Dlaczego warto łączyć saunę z morsowaniem?
Naprzemienne korzystanie z gorącej sauny i zimnej wody, znane jako terapia kontrastowa, to praktyka, która przynosi liczne korzyści zdrowotne. Gorąco rozszerza naczynia krwionośne, poprawiając przepływ krwi i transport tlenu do tkanek, natomiast zimno zwęża naczynia, co wspiera regenerację, zmniejsza stany zapalne i działa kojąco na układ nerwowy. Taki cykl skutecznie wzmacnia układ odpornościowy, poprawia tolerancję na ekstremalne warunki i wspiera regenerację mięśni, szczególnie po wysiłku fizycznym.
Jak prawidłowo łączyć saunę z morsowaniem?
- Przed rozpoczęciem seansu warto zadbać o odpowiednie nawodnienie – wypij szklankę wody, aby zapobiec odwodnieniu w trakcie sesji. Zadbaj także o wygodny strój kąpielowy, który szybko zdejmiesz, oraz ręcznik i ciepłe ubranie na później.
- Wejdź do sauny na 10–15 minut, w zależności od swojej tolerancji na ciepło. Optymalna temperatura to 80–100°C w przypadku sauny suchej lub 60–70°C w saunie parowej. W trakcie seansu oddychaj spokojnie i znajdź dla siebie komfortową pozycję – możesz siedzieć lub leżeć.
- Po wyjściu z sauny stopniowo ochładzaj ciało, zaczynając od krótkiego kontaktu z zimną wodą. Możesz skorzystać z wiadra bosmana, prysznica z zimną wodą lub zanurzyć się w lodowatej wodzie. Jeśli decydujesz się na zanurzenie, rób to powoli i staraj się zanurzyć ciało aż po szyję. Czas chłodzenia wynosi zwykle od 1 do 3 minut – dostosuj go do swoich możliwości i doświadczenia.
- Po chłodzeniu możesz wrócić do sauny na kolejną rundę. Wykonaj 2–3 takie cykle, aby osiągnąć maksymalne korzyści zdrowotne.
- Po zakończeniu seansu pozwól swojemu organizmowi na regenerację. Usiądź w ciepłym miejscu, okryj się ręcznikiem lub kocem i wypij szklankę wody lub herbaty, aby uzupełnić płyny.
Ważne wskazówki:
- Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z sauną i morsowaniem, ogranicz liczbę cykli do jednego lub dwóch. Z czasem możesz zwiększać intensywność i czas chłodzenia.
- Unikaj skrajnych temperatur, jeśli masz przeciwwskazania zdrowotne, takie jak problemy z sercem, nadciśnienie czy choroby skóry. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem terapii kontrastowej.
- Słuchaj swojego ciała – jeśli poczujesz zawroty głowy, duszność lub inne niepokojące objawy, natychmiast przerwij seans i odpocznij.
- Nie morsuj ani nie korzystaj z sauny po spożyciu alkoholu.
Regularne łączenie sauny z morsowaniem pozwala poprawić odporność, zwiększyć wydolność organizmu oraz cieszyć się lepszym samopoczuciem na co dzień. To rytuał, który łączy zdrowie, relaks i chwilę wytchnienia od codziennego pośpiechu.
Metody hartowania i ich popularyzatorzy
Wśród najpopularniejszych metod hartowania organizmu znajduje się metoda Wima Hofa, holenderskiego „Człowieka Lodu”. Polega ona na połączeniu technik oddechowych, krótkotrwałej ekspozycji na zimno oraz treningu umysłowego, co pomaga organizmowi w adaptacji do ekstremalnych warunków. Choć metoda Wima Hofa nie jest związana bezpośrednio z sauną, inspiruje wiele osób do rozpoczęcia przygody z morsowaniem.
W Polsce propagatorami morsowania są m.in. Piotr Biankowski, który zasłynął z przepłynięcia najtrudniejszych akwenów świata w lodowatych temperaturach, oraz Krzysztof Gajewski, organizator wydarzeń promujących kąpiele w zimnych wodach i zdrowy tryb życia. Obaj nie tylko popularyzują morsowanie, ale również edukują w zakresie odpowiedzialnego podejścia do zimnych kąpieli i ich korzyści zdrowotnych.
Domowa sauna i chłodzenie na własnym podwórku
Jeśli masz własną saunę na działce, doskonałym pomysłem na dopełnienie seansów jest instalacja drewnianej wanny z plastikowym wkładem do chłodzenia. Jest to niewielki, często zaokrąglony pojemnik przeznaczony dla 1-2 osób, umożliwiający szybkie schłodzenie ciała po gorącej sesji w saunie. Takie rozwiązanie jest bardzo praktyczne – napełnia się stosunkowo niewielką ilością wody, dzięki czemu łatwo ją wymieniać i utrzymać w czystości.
Istnieją modele z możliwością podłączenia grzałki do podgrzewania wody. Ale teraz interesuje nas zimna woda do schładzania po saunie 🙂
Jeśli jednak widzisz taką beczkę chłodzącą w publicznym miejscu odpoczynku, nie polecam chłodzenia się w niej, jeśli woda w niej nie jest wymieniana po każdym odwiedzającym.
Sauna i morsowanie – od tradycji do nowoczesności
Łączenie sauny z morsowaniem ma swoje korzenie w kulturach nordyckich, ale w Polsce zyskuje coraz większą popularność. Publiczne sauny i kluby morsów oferują możliwości skorzystania z tych praktyk w grupowym, motywującym otoczeniu. Dla wielu osób to nie tylko sposób na zdrowie, ale także świetna forma relaksu i spędzenia czasu na świeżym powietrzu.
Zarówno sauna, jak i morsowanie są odpowiednie dla osób w każdym wieku, o ile nie mają one przeciwwskazań zdrowotnych. Warto jednak zaczynać stopniowo, obserwując reakcje swojego organizmu. Połączenie tych dwóch praktyk może stać się elementem zdrowego stylu życia, który wspiera odporność, poprawia kondycję fizyczną i daje satysfakcję z przełamywania własnych ograniczeń.
Artykuł ten ma wyłącznie charakter informacyjny i nie zastępuje profesjonalnej porady medycznej. Przed rozpoczęciem korzystania z sauny lub wprowadzeniem jakichkolwiek zmian w swoim stylu życia, zalecamy konsultację z lekarzem.